Witam!
Od kilku dni w moim domu panuje matrioszkowe szaleństwo.
Te baby są wszędzie!!!
Począwszy od narzut, a skończywszy na domkach dla ptaszków.
Ale po kolei.
Na początek dwie narzuty, niby takie same, a jednak kilkoma szczegółami się różnią.
Pierwsza:
Druga:
Potem klej w ręce i abażurek gotowy.
I babki jeszcze na domkach dla ptaszków.
Ufff, koniec już z tymi babami na dziś.
Miłego weekendu!
Femke
fantastyczne, jestem pod ogromnym wrażeniem i zazdroszczę talentu
OdpowiedzUsuńdzięki za miłe słowa:) 3-majcie się cieplutko!
OdpowiedzUsuńPiękna jest ta narzuta. Ślicznie dobrane kolory. Abażury to prawdziwe cacka:) oglądam dalej:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
blogspodigly.blogspot.com